Proces szatana - rozdział kolejny
- Szczegóły
- Utworzono: 28 stycznia 2014
- Kamila Pasek
Mariusz Trynkiewicz już w lutym tego roku może postawić swoją, „wolną” stopę poza murami więzienia. Ta informacja napawa niepokojem większość społeczeństwa. Pozostaje pytanie: obrona czy izolacja okaże się skuteczną formą zapewnienia bezpieczeństwa?
Mariusz Trynkiewicz vel szatan z Piotrkowa na wolność wychodzi najprawdopodobniej 11.02.2014. Mimo że za dokonane zbrodnie sąd skazał go czterokrotnie na karę śmierci, to amnestia z 1989 roku zmniejszyła wymiar kary do 25 lat pozbawienia wolności… 25 lat minęło, szatan wychodzi na wolność i co ciekawe, nie chce być dyskryminowanym… Psychologowie są zgodni co do tego, że prawdopodobieństwo popełnienia przez Trynkiewicza kolejnych zbrodni jest bardzo wysokie. Luki i niedociągnięcia w polskim systemie sprawiedliwości zapewniają mordercy wolność, zaś społeczeństwu polskiemu szybsze bicie serca i strach o własne dzieci. Jak można się obronić przed szatanem z Piotrkowa i czy w ogóle można?
Mariusz Trynkiewicz wielokrotnie molestował chłopców, dopuścił się też serii morderstw na niewinnych dzieciach, które wcześniej zwabił na teren swojej posesji.
Zabójstwa na tle seksualnym, jakich dopuścił się kilkakrotnie szatan z Piotrkowa, a więc każde spowodowanie śmierci pozostające w związku ze wzbudzeniem i utrzymaniem popędu seksualnego, często dokonywane są według ściśle określonych przez sprawcę kryteriów, przy czym ofiary traktowane są instrumentalnie, a sam akt stanowi źródło zaspokojenia fantazji i uzyskania przyjemności przez sprawcę. Podobnie było w tym przypadku, nawet w zeznaniach morderca przyznał, że wiedział, co chce zrobić. Zadając ból dzieciom, czerpał satysfakcję.
Co więcej, dane płynące z badań prowadzonych na osadzonych więźniach wskazują, że aż 93% sprawców przestępstw na tle seksualnym planowało swoje zbrodnie, co gorsza brak emocjonalnego podejścia charakteryzował 86% sprawców.
Jak zatem można się bronić wobec odgórnie założonego, chorego planu sprawcy? Cóż, by móc się bronić, trzeba wiedzieć przed kim, a jak dotąd ze względów etycznych nie jest znany wygląd pięćdziesięciokilkuletniego Trynkiewicza. Istnieje jednak szereg danych wskazujących na to, kto może być narażony na atak niebezpiecznych przestępców.
Sprawcy zależy na maksymalizacji prawdopodobieństwa realizacji jego planu, wybiera zatem osoby wątłej budowy, idące niepewnie i „drobiące”, szczególnie niebezpieczne mogą być miejsca ustronne i rzadko przez ludzi uczęszczane, nie jest to jednak regułą. Zalecana jest zatem wszelaka ostrożność, a w chwili ataku zachowanie niezgodne ze schematem i niekonwencjonalne. Wydaje się jednak absurdem, że całe społeczeństwo będzie drżało na myśl spotkania szatana z Piotrkowa, stosunek ilościowy wynosi bowiem 38, 54 mln:1.
Problem resocjalizacji i jej skuteczności wraz ze sprawą Trynkiewicza powrócił niczym bumerang, bezlitośnie pokazując niedociągnięcia polskiego systemu więziennictwa, które wymagają dalszego doskonalenia. Chociaż Trynkiewicz nie ustaje w działaniach mających na celu poprawę jego wizerunku, to jakoś nikt nie wierzy w szczerość jego intencji, nawet rodzona matka. Co prawda morderca odbył w zakładzie karnym w Rzeszowie terapię zaburzeń preferencji seksualnych, jednak do terapii został zobligowany, a proces terapeutyczny nie trwał więcej niż rok, nasuwa się zatem pytanie, czy był on wystarczający, by wyleczyć Trynkiewicza z jego zaburzeń?
Warto wspomnieć, iż polscy sprawcy przestępstw seksualnych po wyjściu z więzienia, mimo że powinni terapię kontynuować, tego nie robią. Sesje terapeutyczne są bowiem płatne i niestety nie widnieją na liście priorytetowych wydatków byłych osadzonych. Trening empatii względem ofiary, będący częścią programu terapeutycznego, może przynieść rezultaty w leczeniu zaburzeń sprawców, znacznie większe niż chemiczna kastracja, która zwłaszcza na zaawansowanym poziomie fiksacji nie przynosi efektów. Jednak aby terapia odnosiła skutek, powinna trwać dłużej niż rok, przy czym mieć na uwadze należy, iż nie wszyscy więźniowie nawet po wieloletniej terapii rokują. W tym aspekcie jedynym wyjściem wydaje się być izolacja…
- Iwanicki, E.( 1990). Proces szatana
- Wykładu dr Andrzeja Depko z 2013, Morderstwo na tle seksualnym.- Podyplomowe Studium Pomocy Psychologicznej w Dziedzinie Seksuologii.
Komentarze