Poczucie samotności a ryzyko wystąpienia choroby Alzheimera
- Szczegóły
- Utworzono: 08 marca 2007
- Maciej Chabowski
Jak nasze relacje z innymi wpływają na nasze zdrowie? Czy funkcjonowanie społeczne może warunkować właściwości poznawcze naszego umysłu? Jakie znaczenie może mieć tutaj odczuwana przez dłuższy czas samotność?
Dotychczasowe badania prowadzone przez przedstawicieli różnych dyscyplin naukowych wykazały, że izolacja społeczna zwiększa ryzyko wystąpienia demencji i spadku możliwości poznawczych. Mimo to, dotychczas mało było wiadomo na temat izolacji emocjonalnej, rozumianej bardziej jako subiektywne poczucie bycia osamotnionym, niż obiektywnie obserwowalne osamotnienie.
Właśnie tym zagadnieniem zajął się Robert S. Wilson, neuropsycholog z Wydziału Nauk Neurologicznych działającego przy Rush University Medical Center. Wraz ze swoimi współpracownikami analizował on związek między samotnością i wystąpieniem choroby Alzheimera na grupie 823 osób starszych przez okres czterech lat. Uczestnicy badań wypełniali kwestionariusze dotyczące poczucia samotności. Sprawdzano także ich procesy myślenia, pamięć oraz zdolność do uczenia się. Samotność wyrażano na skali pięciopunktowej. Badania te zostały przeprowadzone między listopadem 2000 a majem 2006 roku i niedawno opublikowano je w lutowym wydaniu pisma Archives of General Psychiatry.
W pierwszej turze badań średni wynik w skali samotności wyniósł 2,3. W czasie trwania badań u 76 osób rozwinęła się demencja spełniająca kryteria diagnostyczne choroby Alzheimera. Zespół badawczy stwierdził, że ryzyko wystąpienia tej choroby zwiększało się około 51% dla każdego punktu na tej skali. Innymi słowy, osoba z wysokim wynikiem (3.2) narażona była na mniej więcej dwa razy większe ryzyko rozwoju choroby Alzheimera, niż badany z wynikiem niskim (1,4). Należy dodać, że te tendencje nie zmieniały się w istotny sposób nawet wówczas, gdy naukowcy skupili się na czynnikach związanych ze wspomnianą wcześniej faktyczną izolacją społeczną (np. mała ilość znajomych czy mała aktywność społeczna).
Na bazie uzyskanych wyników zespół Wilsona doszedł do wniosku, że subiektywnie odczuwana samotność jest czynnikiem zwiększającym ryzyko pojawienia się choroby Alzheimera, a nie jej wczesnym objawem (jak często się uważa). Taką interpretację potwierdzają autopsje przeprowadzone na 90 osobach, które zmarły podczas prowadzenia tych badań. Samotność odczuwana podczas życia nie wiązała się bowiem z żadną z charakterystycznych dla choroby Alzheimera zmian w mózgu.
Nie od dziś wiadomo, że ludzie to istoty społeczne. Przytoczone tutaj badania wskazują jednak, że poprawne relacje z innymi są nam potrzebne nie tylko do dobrego samopoczucia psychicznego, ale także do utrzymywania właściwego stanu zdrowia. Wyniki uzyskane przez Wilsona i jego współpracowników sugerują bowiem, że ludzie, którzy czują się przez dłuższy czas samotni, mogą być bardziej podatni na różnego rodzaju zaburzenia neurologiczne związane z wiekiem późnej dorosłości.
Mimo tych ustaleń mechanizm, który łączy obie te zmienne nadal pozostaje niejasny. Naukowcy z Rush University Medical Center twierdzą natomiast, że jeśli poczucie osamotnienia powoduje zmiany w mózgu to możliwe jest, że odpowiednie leki i właściwe zmiany w postawach mogą zmniejszać efekt negatywnych emocji i redukować ryzyko wystąpienia choroby Alzheimera.
Na zakończenie warto dodać, że Robert Wilson zapowiada dalsze badania w tym kierunku. Zamierza on między innymi sprawdzić, w jaki sposób negatywne stany emocjonalne wpływają na pojawianie się organicznych zmian w mózgu.
Źródło: informacje własne