Szczęście we dwoje
- Szczegóły
- Utworzono: 12 grudnia 2010
- Katarzyna Maruszewska
Szczęście jest wartością pożądaną przez wszystkich ludzi. Badacze od wielu lat prześcigają się więc w poszukiwaniu czynników, które wpływają na subiektywne odczuwanie szczęścia przez człowieka. Popularnie szczęście bywa utożsamiane z dobrami materialnymi, osobistym sukcesem, dobrym zdrowiem czy wewnętrznym spokojem.
Nowe badania sugerują, że szczęście lub jego brak mogą zależeć od czegoś zupełnie nowego - osoby, z którą dzielimy wspólne życie.
Już w 2000 roku Mayers wykazał, że małżonkowie przebywający w długoletnich związkach są szczęśliwsi niż ludzie wolego stanu, niezależnie od tego, czy są rozwiedzeni, w separacji, czy nigdy nie byli w małżeństwie.
W najnowszym numerze czasopisma American Psychological Association ukazały się badania, które dowodzą, że szczęście osób przebywających w związkach małżeńskich zależy w dużym stopniu od stopnia szczęścia ich partnera. Jeżeli szczęście jednego z partnerów będzie na wysokim poziomie, druga osoba nieświadomie zacznie upodabniać się do niego. Według Christiane Hoppmann, profesor psychologii na University of British Columbia i głównej autorki badań, zasada upodobnienia działać może zarówno przy wysokim poziomie szczęścia, jak i niskim.
Hoppmann mówi także, że jej badania dotyczą tylko i wyłącznie małżeństw z długoletnim stażem. Wydaje się, że dla autorki jest to kluczowy element, który decyduje o wyniku badań.
Najnowsze wyniki mogą przyczynić się do lepszego zrozumienia czynników sprawiających, że człowiek jest szczęśliwy. Możliwe, że podobne zjawiska mogą wystąpić w innych długotrwałych relacjach, ale to na dzień dzisiejszy tylko przypuszczenia.