Nauka spadania - recenzja
- Szczegóły
- Utworzono: 11 kwietnia 2014
- Barbara Urbaniak
Co skłania człowieka do popełnienia samobójstwa? Otóż powodów może być wiele. Zarówno pojedyncze wydarzenie, które rujnuje dotychczasowy ład i porządek, jak i depresja, znudzenie życiem, rozczarowanie kimś lub czymś, zawiedzione nadzieje lub po prostu życie samo w sobie.
Oparty na motywach powieści Nicka Hornby’ego film w reżyserii Pascala Chaumeila przedstawia różne sytuacje życiowe, które ściągają człowieka na samo dno, i uczy, że na rozpoczęcie nowego życia nigdy nie jest za późno.
Akcja filmu rozgrywa się w okresie 6 tygodni: od Sylwestra do Walentynek. W tym czasie między czwórką nieszczęśliwych zupełnie obcych sobie ludzi nawiązuje się nić przyjaźni, która staje się napędem do podniesienia się z dna, wsparciem i sposobem na przetrwanie.
Każdy z bohaterów ma swoje powody, by ze sobą skończyć: Martin (Pierce Brosnan), znany z telewizji śniadaniowej celebryta z pasmem sukcesów na koncie, po tym, jak jego życie zawodowe i rodzinne legło w gruzach po feralnym romansie z piętnastolatką, Maureen (Toni Collette) samotna matka niepełnosprawnego syna, którą trudy życia codziennego zaczęły przerastać, młodziutka Jess (Imogen Poots) – rozwydrzona córka polityka po rozstaniu z chłopakiem, i J.J. (Aaron Paul) chłopak od pizzy, którego marzeniem jest być sławnym rockmanem.
Poznają się w Sylwestrową noc na dachu londyńskiego wieżowca, gdzie każdy z nich chciał zakończyć swoją ziemską podróż. Przy niefortunnym zbiegu okoliczności, który pokrzyżował im plany, zawierają pakt na życie i wyznaczają kolejną datę śmierci – Walentynki. Spędzają razem wakacje na Teneryfie, dzięki którym chwilowo udaje się oderwać od codziennych problemów, ale gdzie jednocześnie nieprzepracowane historie dają o sobie znać.
Dającym do myślenia wątkiem z filmu jest to, że pomimo różnorodności powodów, które doprowadzają człowieka na skraj rozpaczy, oraz różnic charakterów (każdy z bohaterów to zupełnie inna osoba, różnią się pod każdym względem, standardem życia, wiekiem, statusem społecznym), wybierają tę samą drogę, miejsce i sposób na zakończenie życia. Okazuje się także, że mimo ogromnych różnic w hierarchii społecznej i różnicy poglądów, przyjaźń jest możliwa.
Film z gatunku lekkich, łatwych i przyjemnych; choć przewidywalny, to historia czwórki z wieżowca uczy, że razem łatwiej spojrzeć w przyszłość i podnieść się z każdego dołka, oraz przypomina, jak ważne jest wsparcie i zrozumienie osób, które znalazły się w podobnej sytuacji, nawet nieznajomych. Z tego prostego przekazu płynie głęboka nauka, że mimo wszystko warto żyć.