Prada, Louis Vuitton, Chanel - gustowne zachcianki vs. ostrzeżenie dla konkurentek
- Szczegóły
- Utworzono: 27 sierpnia 2013
- Marta Obojska
Zakup ekskluzywnych toreb i butów znanych projektantów mody jest dla kobiet wyrażeniem własnego stylu. Torebka za $3000 niewątpliwie sygnalizuje również status jej właścicielki. Nowe badania naukowców z University of Minesota sugerują, że niektóre kobiety dokonują ekskluzywnego zakupu również po to, aby przestrzec inne kobiety przed zbliżaniem się do ich mężczyzn.
Znanym jest fakt, iż „Diabeł ubiera się u Prady”, a do snu Marylin Monroe kładzie się ubrana jedynie w kilka kropel perfum Chanel no 5. Torba od Prady, Louis Vuitton czy sukienka od Chanel dla wielu kobiet znajduje się dosyć wysoko na liście życzeń. Dla ich posiadaczek nierzadko są one symbolem wyższego statusu społecznego. Dla części są lekarstwem na poprawę i wzmocnienie poczucia własnej wartości. Dla wszystkich noszących je kobiet zawsze będą odzwierciedleniem luksusu, dobrego gustu i nadawać będą kreacji szyku. Czy są jednak w stanie nieść ze sobą przesłanie dla konkurentek szukających miejsca u boku Twojego mężczyzny?
Podczas serii pięciu eksperymentów, w których przebadano 649 kobiet w różnym wieku oraz będących w różnych typach związków, profesor Vladas Griskevicius z Carlson School of Management Associate wraz ze swoją doktorantką Yajin Wang odkryli, że kobiece produkty luksusowe funkcjonują jako system sygnalizacyjny kierowany w stronę innych kobiet, które mogą stanowić potencjalne zagrożenie dla ich romantycznych relacji.
„To może wydawać się irracjonalne, że każdego roku Amerykanie wydają ponad 250 mld dolarów na kobiece dobra luksusowe, a przeciętna kobieta kupuje 3 nowe torebki rocznie, ale takie demonstracyjne zachowanie jest właściwie sprytną strategią dla kobiet, które chcą bronić swoich związków”, mówi Griskevicius, współautor „The Rational Animal: How Evolution Made Us Smarter Than We Think”. Kiedy kobieta ostentacyjnie popisuje się dizajnerskimi produktami, jest to znak ostrzegawczy dla innych kobiet: „trzymaj się z dala od mojego mężczyzny”.
W pierwszym z eksperymentów Griskevicius i Wang, bazując na ekskluzywności rzeczy kobiety, zbadali, co uczestniczki myślą na temat ich partnerów. Wnioski przyniosły ciekawe odpowiedzi, według których kobieta nosząca luksusowe i markowe rzeczy postrzegana jest jako ta, która ma bardziej oddanego partnera, co przekłada się na mniejsze zainteresowanie nim potencjalnych konkurentek. Inne kobiety rzadziej chcą z nim flirtować. „Niezależnie od tego, kto tak właściwie zakupił owe ekskluzywne produkty, inne kobiety wnioskowały, że mężczyźni musieli mieć z tym coś wspólnego , a zatem są bardziej oddani w stosunku do swoich kobiet”.
W kolejnym badaniu Griskevicius i Wang poprosili, aby uczestniczki wyobraziły sobie, że inna kobieta flirtuje z ich mężczyznami. Zabieg przyniósł zamierzony efekt, osoby badane poczuły się zazdrosne. W takim też nastroju kobiety ukończyły wydające się na niepowiązane z badaniem zadanie, w którym rysowały logo luksusowej marki mające się znaleźć na torebce. Rezultat? Kiedy kobiety czuły się zazdrosne, rysowały logo, które było dwa razy większe, niż to prezentowane przez kobiety z grupy kontrolnej.
Czy szykowna Chanel rzeczywiście może służyć nam za tarczę odpierającą potencjalne konkurentki?
Według amerykańskich naukowców, tak. „Poczucie, że związek jest zagrożony przez inną kobietę automatycznie wywołuje u kobiet chęć zabłyśnięcia przed nią swoją Gucci, Chanel czy Fendi”, wyjaśnia Wang. „Markowe torby lub para drogich butów zdają się działać jako tarcza, gdzie uzbrojone w torbę Fendi kobiety z sukcesem odpierają potencjalne konkurentki”.
Ostatnie z badań Griskevicius i Wang wykazało, iż kobiety, których relacje w ich związkach zostały zagrożone, nie tylko pożądały droższych toreb, ale również wydawały o 32% więcej pieniędzy na szansę wygrania luksusowych zakupów.
Jak natomiast ma się rzecz w przypadku kobiet, które nie są zaangażowane w żadne związki? Czy szykownie ubrana singielka z modną torebką Louis Vuitton również wysyła swoimi ekskluzywnymi zakupami sygnały? Okazuje się, że tak. W ich przypadku jednak przesłanie nie odnosi się do sformułowania „odsuń się od mojego mężczyzny”, lecz „zostaw mojego przyszłego mężczyznę mi”.
Powyższe badania pokazują, że produkty luksusowe nie tylko stanowią ważną funkcję w relacjach, ale także, że kobiety i mężczyźni, prezentując ekskluzywne produkty, kierują się innymi przesłankami. Podczas gdy mężczyźni drogimi zakupami pragną zaimponować płci przeciwnej, kobiety chcą wywrzeć wrażenie na tej samej płci, broniąc jednocześnie swojego terytorium. Takie przedstawienie informacji pomaga nieco zrozumieć, dlaczego mężczyznom ciężko jest pojąć, jaka jest wartość danej torby, czy kosztuje ona 500zł, czy 5000zł . Według Griskevicius, „kobiece torby dizajnerskie projektowane są w celu zaimponowania innym kobietom, nie mężczyznom”. Prezentacja luksusowych produktów przez ich właścicielki ma wiele wspólnego z subtelnym podkreśleniem statusu w grupach damskich.
Więcej: http://www.csom.umn.edu