Upalony autystyk

Szczegóły: Utworzono: 28 sierpnia 2014; Victoria Chyczewska

Medycyna naturalna, niekonwencjonalna, ziołolecznictwo. Żadne z powyższych nie jest nowością. O niewielu z nich wie się za to więcej. Nierzadko słyszy się również o pozytywnym wpływie narkotyków na przebieg choroby. Wiedza na temat ich wpływu na zdrowie również jest znikoma.

Heroina i morfina używane są w terapii bólu o ekstremalnym nasileniu. Kokaina w niewielkich stężeniach od lat używana jest do wykonywania znieczulenia miejscowego w laryngologii i okulistyce. LSD okazało się być skutecznym w leczeniu uzależnienia od alkoholu, leków uspokajających, opium oraz heroiny. Ecstasy zmniejsza objawy choroby Parkinsona, a także przydaje się w leczeniu zespołu stresu pourazowego. Jak jeszcze mogą zaskoczyć nas te używki?

Jak wynika z zeszłorocznych badań przeprowadzonych na Stanford University, związek chemiczny zawarty w marihuanie może być wykorzystywany do skutecznej terapii autyzmu.

U jednego na sześćdziesiąt osiem dzieci diagnozuje się zaburzenia ze spektrum autyzmu (Autism and Developmental Disabilities Monitoring Network). Podstawowymi objawami tej nieprawidłowości rozwoju są zaburzenia złożonych, niewerbalnych zachowań, takich jak kontakt wzrokowy, ekspresja twarzy, postawa ciała i gestykulacja. Osoby zaburzone wykazują brak związków rówieśniczych właściwych dla danego poziomu rozwoju, a także brak spontanicznego współdzielenia radości, zainteresowań lub osiągnięć z innymi ludźmi. Widoczny jest brak społecznej lub emocjonalnej wzajemności. Dzieci ze spektrum autyzmu często prezentują opóźnienie lub brak rozwoju językowego, połączone z brakiem prób kompensowania przez alternatywne sposoby komunikacji, takie jak gestykulacja czy mimika. Mogą pojawić się znaczne zaburzenia zdolności inicjowania lub podtrzymywania konwersacji. Autystycy rzadko bawią się w sposób zróżnicowany, spontaniczny. Często są zaabsorbowani jednym lub kilkoma stereotypowymi i ograniczonymi wzorcami zainteresowań, których intensywność lub przedmiot są nietypowe (np. patyki). Sztywno przywiązują się do specyficznych, niefunkcjonalnych zwyczajów lub rytuałów. Zdarza się, że prezentują stereotypowe i powtarzane manieryzmy ruchowe.

Badacze ze Stanford University odkryli, że mutacja jednego z genów (neurologin-3), odpowiedzialnego za uruchamianie i podtrzymywanie normalnej komunikacji pomiędzy komórkami mózgu, ma bezpośredni związek z zaburzeniem ze spektrum autyzmu (ASD). Mutacja genu hamuje naturalną produkcję narkotyku w ciele (endocannabinoids), a podawanie pochodnej marihuany powoduje osłabienie objawów związanych z zaburzeniem.

Naukowcy z University of Irvine w Kaliforni przyklaskują badaczom ze Stanford. Przeprowadzone przez nich badania potwierdzają powyższą tezę. Myszy, które otrzymały dawkę THC (aktywny związek marihuany stymulujący te same receptory co endocannabinoids), pokonywały labirynt, wykazując niższy poziom niepokoju i większą tolerancję dla otwartych przestrzeni.

Niedawno opublikowany w Autism Daily Newscast artykuł wskazuje, że wiele rodzin już eksperymentuje z narkotykiem, podając go swoim cierpiącym na autyzm dzieciom.

Należy pamiętać, że używanie narkotyków w medycynie zawsze powinno odbywać się pod ścisłą kontrolą lekarza i w minimalnych dawkach. Nie od dziś wiadomo, że zażywanie tego typu substancji odurzających na własną rękę prowadzi do silnych uzależnień, a w konsekwencji może doprowadzić nawet do śmierci.