Wzajemny wpływ a granice kontroli społecznej
- Szczegóły
- Utworzono: 22 maja 2009
- Albert Bandura
Zabezpieczenie społeczne
Gdyby ochrona przed wykorzystywaniem polegała jedynie na stosowaniu zabezpieczeń indywidualnych, ludzie byliby nieustannie poddawani najbardziej bezwzględnym, opartym na przymusie naciskom. Dlatego ustanawiają oni sankcje instytucjonalne, które wprowadzają ograniczenia na możliwości kontroli ludzkiego zachowania. Prawość jednostek jest w dużej mierze zapewniona dzięki zabezpieczeniom społecznym, które nakładają ograniczenia na stosowanie niewłaściwych sposobów postępowania i promują wzajemność przez równoważenie interesów. Osiąga się to przez ustanawianie formalnych mechanizmów umożliwiających sprawowanie zwrotnej kontroli nad praktykami organizacyjnymi za pośrednictwem systemów prawnych, agencji nadzorujących oraz procedur procesowych i wyborczych. Instytucjonalne mechanizmy zwrotnej kontroli nie tylko chronią przed arbitralną władzą, lecz także zapewniają środki zmiany instytucji i warunków życia. Ograniczenia jakie prawo i reguły społeczne nakładają na stopień i formę kontroli, którą ludzie mogą sprawować nad sobą nawzajem, na ogół nie są uwzględniane w rozważaniach nad implikacjami wiedzy psychologicznej.
Jednostki, które dobrze znają techniki psychologiczne, nie uzyskują tym samym tytułu do stosowania ich wobec innych. Przemysłowcy na przykład wiedzą doskonale, że wydajność jest większa, gdy płaci się za wykonaną pracę, a nie za czas spędzony w pracy. Niemniej jednak nie mogą oni stosować najbardziej dla nich korzystnego systemu wzmacniania. Kiedy w przeszłości przemysłowcy dysponowali pełnią władzy ekonomicznej, płacili robotnikom od sztuki i zatrudniali ich lub zwalniali kiedy chcieli. Zmniejszenie się dysproporcji w zakresie władzy między pracodawcami i pracownikami doprowadziło do stopniowej zmiany charakteru umów. W miarę jak pracownicy dzięki zbiorowemu działaniu uzyskiwali coraz to większe możliwości stosowania przymusu ekonomicznego, stali się zdolni do wynegocjowania gwarantowanych płac dniówkowych, tygodniowych, miesięcznych i w końcu rocznych. Co pewien czas zawiera się nowe umowy, które są możliwe do zaakceptowania dla obu stron. Z czasem, w miarę używania coraz to skuteczniejszych technik działań zbiorowych, coraz to nowe grupy będą używać swego wpływu w celu ustalenia umów korzystnych dla pewnych sektorów świata pracy i przemysłu, niekiedy kosztem jakości życia innych segmentów społeczeństwa.
Jak pokazują przytoczone przykłady, rozwój wiedzy na temat tego jak wpływać na zachowanie nie musi koniecznie zwiększać poziomu kontroli społecznej. Przeciwnie, w ostatnich latach jesteśmy świadkami rosnącego rozproszenia władzy, co znacznie rozszerzyło możliwości kontroli zwrotnej. Taki stan rzeczy pozwolił ludziom zakwestionować nierówności społeczne, wprowadzać zmiany w praktykach instytucjonalnych, przeciwstawiać się naruszaniu ich praw oraz objąć procedurami rozpatrywania skarg i postępowania sądowego działania w takich kontekstach społecznych, które uprzednio podlegały jedynie kontroli jednostronnej. Jednak fakt, że władza podzielona jest między większą liczbę ludzi, sam w sobie nie zapewnia jeszcze społeczeństwa, które funkcjonuje po ludzku. Końcową część obecnej analizy poświęcimy więc celom, którym władza służy, niezależnie od tego w jaki sposób jest podzielona. Analogicznie, rosnąca wiedza psychologiczna o wywieraniu wpływu na ludzkie zachowania nie musi owocować nasileniem się mechanicznego sposobu reagowania w relacjach osobistych. Ludzie modelują, wyjaśniają i wzmacniają to co cenią bez względu na to, na co są nastawieni w swoich działaniach. Zachowanie wynikające z postawionego sobie celu i zaangażowania w jego realizację jest z pewnością nie mniej autentyczne niż działanie spontaniczne, wynikające z improwizacji.