Florian Znaniecki - obrońca i krytyk naukowej psychologii społecznej
- Szczegóły
- Utworzono: 25 marca 2006
- Maciej Chabowski
Polemika
Niewątpliwą zasługą Znanieckiego dla gruntowania naukowych podstaw psychologii społecznej, umożliwiających racjonalne jej konstruowanie, wydaje się być obalenie w polemice zawartej w Prawach psychologii społecznej (Znaniecki, 1991) trzech najczęstszych argumentów wysuwanych przeciw możliwości ustalenia praw psychologicznych.
-1-
Pierwszy z nich to argument (pozostający pod wpływem filozofii Kanta), wedle którego niemożliwe jest istnienie jakiegokolwiek racjonalnego porządku zjawisk psychicznych jako takich, czyli systemu zależności między tymi zjawiskami. Nie może być bowiem mowy o żadnym subiektywnym porządku psychologicznym, ponieważ wszelki porządek jest z samej swej istoty obiektywny.
Znaniecki kontruje go, twierdząc, że może istnieć porządek zjawisk subiektywnych jako taki, który nie wchodzi w skład obiektywnego świata danego podmiotowi doświadczającemu tych zjawisk, a jednak jest obiektywnym i racjonalnym porządkiem w tym sensie, że badający go psycholog traktuje go nie jak osobiste doświadczenia, ale obiektywnie – jako prawdziwy system zależności.
-2-
Drugi argument neguje możliwość istnienia praw psychologicznych, gdyż „strumień świadomości” jest płynną i konkretną ciągłością aktualnego stawania się, w której zlewa się teraźniejszość, przeszłość i przyszłość. Przez to niemożliwe staje się ustalenie jakiegokolwiek związku „między danym faktem a jakimś innym faktem, równoczesnym, przeszłym czy przyszłym, z wyłączeniem innych oddziaływających faktów” (Znaniecki, 1991, s. 30).
F. Znaniecki dyskutuje z tym stanowiskiem argumentując, że rozumując w ten sposób można by podważyć możliwość ustalenia wszelkich praw naukowych opartych na danych empirycznych, albowiem wszelkie wyodrębnianie elementów jest w pewnym sensie sztuczną abstrakcją, rozbijającą stałość konkretnego ciągu zmian i ignorującą niezliczone więzi, które łączą każdy fakt z innymi faktami.
-3-
Trzeci w końcu argument przeciw prawom psychologicznym (podejmowany przede wszystkim przez Bergsona i Nietschego) opiera się na twórczym charakterze świadomego życia. Zgodnie z tym stanowiskiem, świadomość jest procesem aktywnym i każde świadome zjawisko jest w swej istocie nowym i nieprzewidzianym wytworem aktywności twórczej, zaś samo jego pojawienie się stanowi naturalny wynik swobodnego rozwoju.
W tym przypadku F. Znaniecki odsuwa ten argument twierdząc, iż tworzenie i swoboda nie muszą oznaczać chaosu. W świadomości, jak we wszelkiej „twórczej aktywności”, może być pewien specyficzny porządek. Nie wszystkie czynności ludzkie są bowiem równie oryginalne i niezdeterminowane. Można je uszeregować na długiej skali, rozciągającej się od odruchu do realizacji ideałów moralnych, np. od automatycznej mowy do arcydzieła poezji. Nasze działanie może stać się powtarzalne i zdeterminowane przez podporządkowanie się określonym wymogom obiektywnym.
Konkludując tę krytykę poglądów tradycyjnych na istotę psychologizmu, w swoich tezach metodologicznych F. Znaniecki stwierdza również, że psychologia społeczna nie powinna stanowić nauki zajmującej się interpretacjami, lecz winna korzystać z analizy przyczynowej. Musi zatem korzystać ze ścisłych metod analizy i generalizacji (Znaniecki, 1991). Jednocześnie F. Znaniecki konstatuje, iż – jako nauka posługująca się metodą naukową – powinna ona w swej analizie łączyć zbiorowe zjawiska społeczne z tymi indywidualnymi. Nie można bowiem analizować, np. zbiorowego podejmowania decyzji bez analizy tego, jak czyni to jednostka. Dodatkowo zwraca on też uwagę na kwestię relacji między tłumem a jednostką.