Menu

Uwaga na uwagę (nasze okno na świat)

Nadawanie znaczenia: media zawsze największą uwagę kierowały na wydarzenie sensacyjne, a zwykle na zło, ponieważ dobro jest normą, a zło to odstępstwo od normy i dlatego posiadając większą wartość informacyjną, bardziej przyciąga uwagę – i lepiej się sprzedaje.

Mass media muszą koniecznie mieć sensację, a jeśli jej nie mają to i same ją kreują.

Jak to zwykle bywa w opisie motywów dziennikarze przypisują większą rolę cechom charakteru bohaterów wydarzeń, a nie sytuacji.

Przewidywanie konsekwencji jest o tyle bezpieczne, że o wyrażonych sądach i opiniach wszyscy i tak za dzień czy dwa zapomną. Gdyby znalazł się jednak ktoś na tyle złośliwy, by zadać sobie trud i porównać przewidywania dziennikarzy z tym, co się faktycznie (potem) wydarzyło, to jesteśmy pewni, że z wieloma „medialnymi proroctwami” pogodynki wygrałyby bez żadnego trudu (ponoć 60% zgodności prognoz z przewidywaniami).

Jaki morał?

Ludyczność ponad wszystko. Informacja musi być interesująca i zabawna. Żyjemy w cywilizacji, w której wszystko musi być zabawne: dziennik telewizyjny, szkolenie, wykład, komentatorzy, a nawet małżeństwo. Jeśli nie jest nie skupia naszej uwagi – ginie w starciu z konkurencją.

Czy to czyni nas lepszymi, rozwija nas? Raczej nie. Pozwala zabić nudę.

Traktujmy z uwagą naszą uwagę, bo to ona, a nie mass media, jest naszym oknem na świat i nie jest bez znaczenia, co przez nie widzimy.

{rdaddphp file=moje_php/autorzy/wwarecki.html}

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

Tagi


Powered by Easytagcloud v2.1

Newsletter

Bądź na bieżąco!

Znajdź nas na Facebooku