Menu

Subtelna prawda

To był ostatni dzień przesłuchań odnośnie głośnej afery Iran-Contras przed komisją kongresu. Porucznik Colonel Oliver North, imponująco umundurowany, bardzo panujący nad sytuacją, słuchał uważnie, kiedy Kongresman Lee Hamilton wychwalał wiele lat oddania Northa w służbie państwu. Potem, zupełnie bez ostrzeżenia, Hamilton powiedział: „Ale niemal doprowadził Pan do upadku prezydenta”.

North nie odpowiedział słowami, ale zamiast tego na bardzo krótką chwilę jego dolna warga subtelnie się podniosła. Zareagował na możliwość, że ukrywanie dostarczania broni Contras mogło doprowadzić do zaszkodzenia prezydentowi Reaganowi. Dotknęło go to. Ta subekspresja była o tyle istotna, ponieważ powiedziała tym, którzy zdołali ją dostrzec, że porucznik nie był psychopatą, który ma w nosie krzywdzenie innych.

Wydęcia: We wczesnym stadium ataku płaczu dolna warga jest bardzo często wypychana w górę w charakterystyczny grymas. Interwencja w tym momencie potrafi nierzadko zatrzymać płacz tuż przed jego wybuchem. Jednak u większości dorosłych – a w szczególności żołnierzy Marines – wszystko, co pozostaje z wybuchu płaczu i może „wycieknąć” na naszej twarzy, to subtelne wydęcie dolnej wargi.

Zastanawiałem się, dlaczego te subtelne ekspresje mimiczne nie dostały tak dużego pola uwagi, jak to, które towarzyszy mikroekspresjom. One także ujawniają emocję, którą dana osoba chce „zatamować”. Media – w tym serial Magia Kłamstwa oraz prasa – skoncentrowały się jedynie na mikro-, lekceważąc zupełnie minimalne – subtelne ekspresje.

Sam w swojej książce Kłamstwo i jego wykrywanie w biznesie, polityce i małżeństwie poświęcam im jedynie w końcowych rozdziałach i nie rozwijam tego tematu w takim stopniu, jak najnowsze badania sugerują, że powinienem temat ten rozwinąć. Być może termin subtelna ekspresja jest zbyt długi w porównaniu do siostrzanej mikroekspresji. Mniej chwytliwy przez to. Dlatego używam do ich opisu terminu mini (w Polsce psycholog Jarosław Świątek stosuje termin subekspresja – przyp. Tłum.).

Najnowsze badania, przeprowadzone przez brytyjskich naukowców, pokazały, że ćwiczenie rozpoznawania subekspresji (za pomocą SETT Subtle Expression Training Tool) poprawiło zdolności w wychwytywaniu kłamstwa nieco lepiej, niż ćwiczenie rozpoznawania mikroekspresji!

Subekspresje mogą przejawiać się w różnych częściach twarzy – czoło, brwi, powieki, nos, policzki, usta lub broda – to miejsca, na które należy zwrócić uwagę. Czasami pojawiają się w wielu regionach naraz. Mogą pojawić się także w obrębie całej twarzy, ale dzieje się to rzadziej, niż kiedy pojawiają się w jednym lub dwóch obszarach twarzy. Subekspresje mogą trwać tyle co mikro, ale zazwyczaj wyświetlają się one na trochę dłużej, niż te drugie. Pojawiają się, kiedy: 1) Jednostka próbuje ukryć silnie odczuwaną emocję, co się nie udaje i wyświetla się ona w postaci mini. 2) Odczuwana emocja jest bardzo słaba i szybko przeminie. 3) Emocja, która narośnie, zaczyna i pojawia się na twarzy jeszcze zanim osoba pokaże, że jest świadoma jej doświadczania.

Nie wiemy jeszcze, czy są jakiekolwiek różnice w wyglądzie subekspresji pod względem tego, w jaki sposób są wywoływane. Sądzę, że nie ma żadnych, podobnie jak nie ma żadnych różnic odnośnie przejawiania mikroekspresji, bez względu na to, czy są one tłumione, hamowane czy też utajone (podmiot sobie nie uświadamia, że odczuwa taką emocję). Żeby adekwatnie zinterpretować subekspresję, obserwator musi określić, co ją wywołało w kontekście wydarzenia – kontekstu, w którym się ona pojawiła, a następnie w toku kolejnych pytań, które są kierowane do osoby, która je ujawniła.

Nauczenie się identyfikacji subekspresji pomaga w coraz lepszym ich raportowaniu i co za tym idzie – adekwatniejszym dostosowaniu własnego zachowania. To z kolei bywa pomocne dla przedstawicieli służby zdrowia, nauczycieli, sprzedawców, negocjatorów czy śledczych. A ponieważ mogą one także ujawniać ukrywane emocje, rozpoznawanie subekspresji jest niezwykle istotne dla każdego, kto chce wiedzieć więcej, niż jedynie to, z czym druga osoba zamierza się podzielić.

Większość ludzi nie rozpoznaje poprawnie subeksresji. Kiepscy jesteśmy w ogóle w rozpoznawaniu ekspresji emocjonalnych, jeśli te nie są wyraziste, a kontekst oczywisty. Zajmuje minimum godzinę czasu wyrobienie sobie umiejętności trafnego ich rozpoznawania. Nauka zazwyczaj przebiega w dwóch etapach. Najpierw jedna z siedmiu emocji podstawowych jest wyświetlana w tym samym czasie, ale w różnym wymiarze – natężeniu oraz różnych częściach twarzy. W dalszej części pojawiają się w sposób losowy różne ekspresje, a zadaniem ucznia jest wskazanie, która spośród siedmiu emocji podstawowych została właśnie wyświetlona. Na początku dzieje się to bardzo powoli, ale z każdą sesją zwiększamy tempo pojawiania się kolejnych ekspresji i czas ich wyświetlania. Jeśli trafność jest ponad 85%, to dany etap uznany jest za zakończony i można przyśpieszyć tempo ekspozycji.

Najlepszą praktyką jest jednak po prostu obserwowanie ludzi i tego, co dzieje się na ich twarzach. Taka czynność jest w stanie znacznie poprawić nasze własne funkcjonowanie poprzez zdolność dostosowania się do ukrywanych lub nieuświadamianych emocji osób, z którymi wchodzimy w relację.

Paul Ekman
Autor: Paul Ekman
Emerytowany profesor Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco, odkrywca 6 emocji uniwersalnych, światowy ekspert w dziedzinie kłamstwa, twórca narzędzi i programów do ćwiczenia umiejętności emocjonalnych, konsultant FBI, policji oraz sił specjalnych, autor 14 książek, pierwowzór postaci dra Cala Lightmana z serialowego hitu "Magia kłamstwa" (Lie to me).

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

Tagi


Powered by Easytagcloud v2.1

Newsletter

Bądź na bieżąco!

Znajdź nas na Facebooku