Samodoskonalenie: część druga
- Szczegóły
- Utworzono: 01 lutego 2008
- Marek Warecki, Wojciech Warecki
Wizualizacja
Dziś ponownie zajmiemy się samodoskonaleniem. Tym razem zacznijmy od wizualizacji. Metody wizualizacyjne są bardzo rozmaite i mają znaczenie relaksujące lub zadaniowe.
Pierwszy typ polega na możliwie plastycznym i wielozmysłowym wyobrażeniu miejsca, które kojarzy nam się z relaksem i odpoczynkiem, (w którym czujemy się zrelaksowani, bezpieczni) i pozostawania w nim w myślach przez czas jakiś.
Wizualizacje zadaniowe ukierunkowane są na przygotowanie się do wykonywania pewnych czynności i można je na przykład stosować w sporcie. Dowiedziono, że człowiek, który wyobrazi sobie, że biegnie lub walczy, wysyła do swoich mięśni (z mózgu naturalnie) dokładnie takie impulsy nerwowe jakby czynność tę wykonywał w rzeczywistości. Takie wizualizacje sprzyjają lepszemu opanowaniu danych wzorców ruchowych. Natomiast wyobrażanie siebie dobrze radzącego sobie w jakiś sytuacjach (np. w walce, konflikcie czy odmawianiu picia alkoholu) sprzyja modelowaniu takich zachowań.
Niektórzy specjaliści stosują też wizualizacje do wspomagania leczenia chorób, w tym onkologicznych, i zmniejszania odczuwania bólu. Można także wyobrażać sobie mapę czy drogę zrealizowania pewnego projektu lub celu np. zdania egzaminu. Dzięki wizualizacji możemy się uczyć pisać na maszynie czy usprawniać jakość swoich występów publicznych.
Naturalnie podstawą sukcesów jest realistyczny obraz własnej osoby, a wizualizacja służy wyrobieniu sobie optymistycznego spojrzenia na siebie i możliwości realnego osiągnięcia celów poprzez przetrenowanie je w wyobraźni.
Zmienianie siebie wymaga dobrego nastawienia do tego, co robimy, ponieważ bez tego nie przyswoimy informacji i zachowań, na których nam zależy.
Aktywne podejście do zmiany
W trakcie procesu nauczania trzeba zachowywać się aktywnie: zadawać pytania, powtarzać materiał wielokrotnie (najlepiej trzykrotnie w ciągu dnia), zapisywać go na przykład w postaci graficznej (mapping). Należy też odświeżać swoją wiedzę w strategicznych momentach i oczywiście uczyć się ze zrozumieniem. Podobnie jest z rozwojem osobistym. Większość korzystnych dla nas zmian pojawi się dopiero, gdy sami będziemy dążyć do ich uzyskania.
Psycholodzy uważają, że zmieniać siebie można na dwa sposoby: albo zmieniać swoje wnętrze albo własne zachowanie (czyli modyfikować to, co robimy w rzeczywistości). Profesor Stanisław Mika wyjaśnia to na przykładzie różnych strategii odchudzania. Zwolennicy zmieniania się od środka uważają, że to ich przekonania i postawy dotyczące ciała, pokarmu, samooceny są źródłem otyłości. Natomiast reprezentanci nurtu „zewnętrznego” winią za to przyzwyczajenia i nawyki żywieniowe, okoliczności związane ze spożywaniem posiłków.
Wszystko zaczyna się od tego, co chcemy zmienić w swoim życiu i ważne jest, abyśmy od razu nie przyjmowali zbyt dużego pola działania. Skupmy się na czymś bardzo konkretnym. Przy wyborze warto się zastanowić czy rzeczywiście bardzo zależy nam na tej zmianie i czy mamy taki poziom kontroli nad swoim zachowaniem, że jest to realne.
Trzeba też odpowiedzieć na najważniejsze pytanie: jakie jest prawdopodobieństwo sukcesu? Na przykład: czy rzeczywiście bardzo chcemy przestać palić papierosy? Czy jesteśmy w stanie tak zmienić swoje myślenie i działanie, aby do tego doprowadzić no i jakie mamy szanse, że rozstaniemy się z tym nałogiem?
Niewątpliwie samodzielną pracę nad sobą raczej powinny podejmować osoby przekonane, że tylko od nich zależy to czy uda im się dokonać tej zmiany.
Eliminowanie niepożądanych nawyków
Samodoskonalenie polega zazwyczaj nie tylko na tworzeniu pewnych nowych form zachowań, ale jednocześnie na eliminowaniu niepożądanych nawyków. Jeśli chcę być zdrowy i sprawny to muszę zrezygnować na przykład z niezdrowych nawyków żywieniowych i „w to miejsce” zacząć uprawiać sport: chodzić na siłownię czy biegać po parku z psem.
Musimy monitorować swoje zachowanie, czyli dokonywać samoobserwacji. Jeśli dokładnie analizujemy swoją osobę to wiemy czy chudniemy czy nie. Rozpoznajemy jakie sytuacje stwarzają kryzysy, czy generalnie zmierzamy w dobrą stronę oraz jaki jest nasz postęp w sprawie, która nas najbardziej interesuje. Dzięki takiej obserwacji wiemy, jakie sytuacje powodują powstawanie niepożądanych zachowań. Zapewne, jeśli się odchudzamy nie staramy się o zwiedzanie wszystkich cukierni w pobliżu miejsca zamieszkania, a palacze po rozstaniu nałogiem unikają sytuacji, w których palili papierosy do tej pory. Prof. Stanisław Mika zauważa: kiedy zmieniasz zachowanie, wybieraj takie sytuacje, które uniemożliwiają pojawienie się zachowania niepożądanego lub ułatwiają pojawienie się zachowania pożądanego.
- poprz.
- nast. »»