Menu

Zazdrość in red

Lady in red is dancing with me… cheek to cheek… the beauty by my side śpiewa Chris DeBurgh. Tyle że kobiety tej piękności w czerwieni mogą do swojego partnera nie dopuścić. Kolor miłości okazuje się także kolorem zazdrości i damsko-damskiej rywalizacji.

To, że czerwień jest kolorem miłości, wiadomo nie od dziś. To, że kobiety ubrane na czerwono pobudzają zmysły mężczyzn i rozbudzają ich wyobraźnię, w psychologii zweryfikowano już dawno. A jak czerwień pań działa na inne kobiety? Złośliwi mogliby powiedzieć: „jak płachta na byka” i mają ku temu nowe argumenty. W najnowszym numerze Personality and Social Psychology Bulletin można przeczytać, że w oczach pań inne panie ubrane na czerwono są spostrzegane jako seksualne zagrożenie. Słowem, jeśli w pobliżu naszego partnera pojawia się lady in red, zapala nam się… czerwona lampka.

Podczas serii eksperymentów badacze z uniwersytetu w Rochester we współpracy ze słowackim zespołem pokazywali kobietom zdjęcia pań w czerwonej lub białej sukience oraz w czerwonej lub zielonej koszulce. W każdym przypadku twarz kobiety była zamazana, a strój różnił się tylko kolorem, co pozwoliło na kontrolę innych zmiennych, które mogłyby wpływać na reakcję badanych.

Efekt? Kobiety spostrzegały panie ubrane na czerwono jako bardziej dostępne seksualnie i skłonne do zdrady. Działo się tak nie tylko wtedy, gdy porównywano ladies in red z paniami w bieli (kolor niewinności), ale także gdy kobiety oceniały zdjęcia innych w czerwieni vs. w zieleni. Czerwona koszulka nie wzbudzała zaufania do tego stopnia, że kobiety zapytane o to, czy przedstawiłyby swojemu partnerowi kobietę ze zdjęcia, w większości zaprzeczały.

Można się zastanawiać, czy chodzi o zaufanie do kobiety ubranej na czerwono, czy… o brak zaufania wobec własnego chłopaka lub męża. W każdym razie, wychodząc do kina czy na kolację w szerszym gronie, warto pomyśleć o tym, że czerwona garderoba jakkolwiek zapewne spodoba się panom, w paniach obudzi instynkt rywalizacji.

Naturalnie kolor ubioru to nie jedyna rzecz, która wpływa na naszą ocenę, ale jedna z tych, która szybko przykuwa uwagę. Gdy zabraknie nam chęci czy czasu, by przeanalizować inne aspekty wyglądu i osobowości, możemy się na tej czerwieni zatrzymać, stawiając przy tym otoczeniu znak „stop”.

Wspominany w tekście anglojęzyczny artykuł naukowy można znaleźć na:

http://psp.sagepub.com/content/early/2014/06/20/0146167214539709.abstract

Milena Drzewiecka
Autor: Milena Drzewiecka
Psycholog i dziennikarz. Zawodowo związana z niemiecką telewizją publiczną ZDF, a wcześniej z Telewizją Polską (od „Teleexpressu” przez „Wiadomości” po TVP Info). Naukowo wierna Uniwersytetowi SWPS, gdzie pisze doktorat dot. przywództwa i prowadzi zajęcia ze studentami. Młodzi adepci psychologii odkrywają razem z nią tajemnice psychologii społecznej i marketingu politycznego. Ukończyła dziennikarstwo na UW, psychologię społeczną w SWPS w Warszawie i Studium Polityki Zagranicznej w Akademii Dyplomatycznej PISM. Członek Polskiego Stowarzyszenia Psychologii Społecznej i International Society of Political Psychology. Na portalu bez polityki, co nie znaczy, że bez pasji.

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

Tagi


Powered by Easytagcloud v2.1

Newsletter

Bądź na bieżąco!

Znajdź nas na Facebooku