Menu

Mity Psychologiczne a kwestia percepcji zawodu psychologa

Wnioski końcowe

W świetle przeprowadzonych wyżej rozważań, część psychologów mogłaby twierdzić, że wszelkie mity powinno się wyodrębnić i na dobre usunąć z psychologii. Muszę tutaj jednak zaznaczyć, że nie mogę zgodzić się w pełni z takim podejściem. Oczywiście opieranie się o wiedzę, co do której jesteśmy pewni, że jest nieprawdziwa, byłoby przejawem kompletnego braku kompetencji naukowych. Jednak wśród tych mitów psychologicznych istnieją przecież przypadki twierdzeń, co do których nie mamy pewności, czy są fałszywe i niezgodne z prawdziwym stanem rzeczy (jak chociażby wspomniana wcześniej nieświadomość zbiorowa Junga).

Uważam zatem, że radykalny postulat walki z mitami psychologicznymi należałoby rozważyć z dużą ostrożnością, abyśmy nie pozbawili się jakiegoś psychologicznego "lotu na Księżyc". Taka problemowa i kontrowersyjna wiedza psychologiczna powinna więc być badana ze szczególnie dużą intensywnością (jeśli jest to możliwe) i nie należałoby z góry uznawać, że są to tematy wstydliwe, pomniejszające status naukowy badaczy.

Podsumowując tę analizę, należy wziąć też pod uwagę fakt, że pojawiają się sytuacje, w których mity mogą mieć pozytywny wpływ na ludzi. Istnieją wszakże jednostkowe przypadki, w których podążanie jakąś drogą filozoficzną, religijną czy pseudonaukową okazuje się równie, a czasami bardziej skuteczne, niż jakakolwiek forma konwencjonalnej pomocy psychologicznej.

Należy więc zastanowić się, czy pewien margines tolerancji na istnienie mało wiarygodnej wiedzy psychologicznej nie powinien istnieć w psychologii naukowej. W pewnej książce znalazłem kiedyś bardzo interesujące przysłowie, które chciałbym w tym miejscu zacytować: "Jeśli nie słyszysz jak woła cię wiatr, może już czas, abyś sprawdził, czy pamiętasz swoje imię." Mam nadzieję, że psychologia będzie potrafiła podać społeczeństwu swoje.

Niniejszy artykuł w zmienionej wersji opublikowany został w pracy zbiorowej „Percepcja roli zawodowej psychologia” zredagowanej przez A. Ratajską i A. Szmaus, a wydanej w 2001 r. przez Wydawnictwo Studenckiego Koła Naukowego Psychologii Społecznej.

{rdaddphp file=moje_php/autorzy/mchabowski.html}

Literatura

  • Eysenck H.J. (1965) Sens i nonsens w psychologii. Warszawa: PWN

  • Franki V.E.(1976). Homo Patiens. Warszawa: Instytut Wydawniczy PAX.

  • Gałdowa A. (red.) (1999). Klasyczne i współczesne koncepcje osobowości. Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.

  • {rdaddphp file=moje_php/ksiazki/hall_teorie_osobowosci.html}

  • Jung C.G. (1982). Nowoczesny mit. Kraków: Wydawnictwo Literackie.

  • Jung C.G. (1996). O istocie psychiczności. Listy 1906 - 1961. Warszawa: Wydawnictwo Wrota

  • May R. (1997). Błaganie o mit. Poznań: Zysk i S-ka

  • {rdaddphp file=moje_php/ksiazki/mietzel_wprowadzenie.html}

  • Nuttin J. (1968). Struktura osobowości. Warszawa: PWN.

  • Pankalla A. (2000). Psychologia mitu. Warszawa: Wydawnictwo Psychologii i Kultury.

  • Pleter J. (1974). Historia psychologii. Warszawa: PWN.

  • {rdaddphp file=moje_php/ksiazki/reber_slownik.html}

  • Rozdrażewski S. Ks. (1998). Siedem usposobień: czym są i skąd pochodzą? Wydawnictwo Bonami.

  • Rozdrażewski S. Ks. (1998). Siedem usposobień: dokładny ich opis. Wydawnictwo Bonami.

  • Rysiewicz Z. (red.). (1962). Słownik wyrazów obcych. Warszawa: PIW.

  • Walewski P. (2001). Przychodzi chora do znachora, Polityka nr 18 (2296). l maja 2001

Autor: Maciej Chabowski

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

Tagi


Powered by Easytagcloud v2.1

Newsletter

Bądź na bieżąco!

Znajdź nas na Facebooku