Po ślubie - zapowiedź (Patronat medialny)
- Szczegóły
- Utworzono: 30 czerwca 2014
- Redakcja
Małe, czeskie miasteczko wypełnia się dźwiękiem dzwonów kościelnych. Tereza ma na sobie piękną, białą suknię. Radim w dobrze skrojonym garniturze wygląda jak książę z bajki. Lato jest w pełni. Wszystko zapowiada, że młodą parę czeka najszczęśliwszy dzień w życiu. Wreszcie mają to z głowy – wzdycha siostra panny młodej. W odpowiedzi słyszy jednak: Przecież dopiero teraz się zacznie.
Wraz z tymi słowami w słoneczny dzień wkrada się cień. W relacjach między bohaterami długo oczekiwanej ceremonii zaczyna kiełkować niepokój. Ziarno niepewności zasiewa dziwny, ubrany na czarno mężczyzna, który najpierw pojawia się w kościele, a potem jedzie za weselnym korowodem do domu na wsi. Jest obcym, którego ewidentnie należy się bać. Nikt go nie zna. Pan młody twierdzi, że go nie pamięta, choć tajemniczy Jan Benda utrzymuje, że jest jego szkolnym kolegą. Niechęć otoczenia nie odwodzi niechcianego gościa od wspólnego ucztowania i beztroskiej zabawy z dziećmi. Jego uporczywa obecność sprawia jednak, że weselna atmosfera napina się jak struna, która nie chce pęknąć. Wszystko się zmienia, kiedy panna młoda odkrywa prezent, jakim osobliwy mężczyzna postanowił obdarować ją i jej męża. Czy otwiera wówczas puszkę Pandory? Czy nowa droga życia państwa młodych, zamiast różami, będzie usłana nieszczęściami?
2014 – 5 nominacji do czeskich Lwów w kategoriach: Najlepsza Aktorka (Anna Geislerová), Najlepszy Aktor Drugoplanowy (Jirí Cerný), Najlepszy Reżyser (Jan Hřebejk), Najlepsze Zdjęcia (Martin Štrba), Najlepsza Muzyka (Aleš Březina)
2013 - Karlovy Vary IFF, Nagroda za Najlepszą Reżyserię
Najnowszy film Jana Hřebejka wyraźnie nawiązuje do kultowego „Festen” Thomasa Vinterberga. Koncentrując się na wydarzeniach jednego popołudnia, nocy i poranka dnia następnego, czeski reżyser sukcesywnie i z wielką perfekcją odsłania kolejne stopnie intrygi, dzięki czemu sprawnie wciąga widzów w świat bolesnych sekretów.
Richard Mowe, Eye for Film
Jan Hřebejk przekonująco ukazał, do czego może prowadzić przemoc fizyczna i werbalna, szczególnie gdy podszyta jest prymitywnym instynktem stadnym. Gorzkie oskarżenie rzucone przez reżysera brzmi niezwykle dosadnie i trudno przejść obok niego obojętnie.
Monika Pomijan, Milena Ryćkowska, Bartosz Marzec, 5 kg Kultury
Po średnio udanej „Świętej czwórcy" reżyser znów wraca do tematów około małżeńskich, tym razem tworząc jednak film niepodobny do swoich poprzednich. „Po ślubie" przypomina w klimacie belgijskie arcydzieło „Borgman", w którym nieznajomy mężczyzna przekraczając próg domu szczęśliwej rodziny, odciska na ich życiu niezatarte piętno. Hřebejk nie posuwa się tak daleko, jak Alex van Warmerdam, ale podróż w głębiny ludzkiej psychiki udaje mu się w równie złowieszczo znakomity sposób.
Ewa Wildner, Stopklatka.pl
W KINACH OD 18 LIPCA 2014