Menu

Wygląd polityka a jego przynależność partyjna

Naukowcy odkryli specyficzne cechy twarzy, na podstawie których można skategoryzować brytyjskich posłów należących do jednej z dwóch głównych partii politycznych w Wielkiej Brytanii. Jak się okazuje, politycy z Partii Pracy mają szersze uśmiechy, dołeczki i okrąglejszą, łagodniejszą twarz w porównaniu do osób z Partii Konserwatywnej.

Badanie objęło małą grupę ludzi oceniających zdjęcia 90 mężczyzn – posłów z brytyjskiej Izby Gmin. Osoby miały zdecydować, czy poseł ze zdjęcia należy do Partii Pracy czy Konserwatywnej, używając skali 1 do 6, przy czym 1 oznaczało zdecydowanie Partia Pracy a 6 zdecydowanie Partia Konserwatywna. Badanie początkowo objęło próbę 19 uczestników, z których 9 to kobiety i większość popierała Partię Pracy.

Uczestnicy nie byli w stanie prawidłowo określić politycznej preferencji, biorąc pod uwagę zdjęcia. Ich oceny były następnie wykorzystane do stworzenia komputerowych karykatur „idealnego” posła z każdej partii. Nowe twarze były następnie ocenione przez prawie 70 innych osób i większość prawidłowo zidentyfikowała karykaturę twarzy posła z Partii Konserwatywnej, która posiadała dłuższy grzbiet nosa oraz ciemniejszy obszar pod brwiami. Niezależna ocena „idealnych” twarzy przez 67 osób wykazała, że relatywnie niewielka liczba uczestników i ich polityczne preferencje nie wpłynęły na wyniki badania.

W 2010 roku badania w Stanach Zjednoczonych odkryły, że ludzie potrafią określić przynależność polityczną po obejrzeniu twarzy polityka. Jeśli chodzi o Wielką Brytanię, działa to trochę inaczej. Poprzez analizę statystyczną i wykorzystanie programu komputerowego do zebrania twarzy, które postrzegane były jako bardziej należące do polityka z Partii Pracy bądź Konserwatywnej stworzono „typową” twarz, którą znacznie łatwiej było skategoryzować.

Wydaje się zatem, że w świecie polityki, w którym coraz większy nacisk kładzie się na wygląd polityka, odbiorcy nadal mają swój sposób postrzegania – wbudowany portret pamięciowy twarzy dla reprezentantów głównych partii.

Nie powinniśmy oceniać książki po jej okładce, a z pewnością nie głosować w oparciu o wygląd polityka. Z pewnością jednak posiadamy mentalne reprezentacje tego, jak oczekujemy, że polityk powinien wyglądać, co potwierdzają wygenerowane przez komputer twarze. Pojawia się zatem interesujące pytanie na ile nasze ukryte interpretacje wyglądu polityka wpływają na nasze decyzje wyborcze.

Agnieszka Potrzuska
Autor: Agnieszka Potrzuska
Ukończyłam psychologię o specjalizacji psychologia organizacji i zarządzania na Uniwersytecie Gdańskim. Interesuje mnie przede wszystkim tematyka obejmująca obszary psychologii pracy, zarządzania i ekonomii, jak również zagadnienia bliskie ergonomii. Swoją wiedzę z zakresu zarządzania zasobami ludzkimi pogłębiam na podyplomowych studiach Menedżerów Personalnych na Politechnice Gdańskiej. Poza tym, interesuje mnie praca z grupą i doskonalenie umiejętności interpersonalnych.

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

Tagi


Powered by Easytagcloud v2.1

Newsletter

Bądź na bieżąco!

Znajdź nas na Facebooku