Lubię to! Potęga marketingu szeptanego na Facebooku - recenzja
- Szczegóły
- Utworzono: 02 lipca 2013
- Katarzyna Maruszewska
Na początku byli Adam i Ewa. Ewa powiedziała do Adama : „Spróbuj tego jabłka”. Mało kto z nas wie, że była to pierwsza marketingowa interakcja w dziejach ludzkości. Relacja jest i była prostym i skutecznym sposobem na zakończenie udanej transakcji.
Wyobraź sobie, że boli Cię ząb. O ile nie posiadasz swojego zaufanego stomatologa, szukasz dentysty, który uśmierzy twoje cierpienie. Wpisujesz w wyszukiwarkę Google: „dentyści” z danego regionu. Pojawiająca się wysoka ilość wyników nie rozwiązuje sprawy, a raczej oddala Cię od rozwiązania. Jak znaleźć tego najlepszego dentystę? Czy naprawdę chcesz powierzyć swój bolący ząb komuś zupełnie obcemu?
Przychodzi Ci do głowy inny pomysł: te same słowa wyszukujesz na Facebooku. Na górze listy pojawia się stomatolog, obok którego widnieje informacja, że trzech twoich znajomych to lubi. Nagle wszystko staje się proste, wiesz już kogo masz wybrać. Tego rodzaju scenariusz nie odzwierciedla jeszcze powszechnego zjawiska, ale jest to tylko kwestia czasu. Po co mamy w ogóle wybierać produkt czy usługę w oparciu o reklamy, czy nie lepiej zaufać swoim znajomym?
Marketing szeptany był zawsze uważany za najczystszą i najlepszą formę reklamy, a media społecznościowe potwierdziły to na wiele sposobów. Ludzie lubią dzielić się informacjami i czuć więź z innymi osobami, firmami, które lubią i którym ufają.
W książce „Lubię to! Potęga marketingu szeptanego na Facebooku” znajdziesz proste zasady korzystania z mediów społecznościowych oraz proste i najważniejsze narzędzia w marketingu i reklamie. Praktyczny przewodnik przygotuję Cię do zaistnienia na portalach społecznościowych. Musisz to polubić.