Menu

Czy każdy z nas może zabić, czyli kim jest współczesny zabójca

Galeria sławnych seryjnych morderców

Pierwsi seryjni mordercy w Polsce byli opisywani już w latach 20. dwudziestego wieku. Jednym z nich był Karl Denke, który stał się sławny m.in. dzięki temu, że gotował i zjadał swoje ofiary. Innymi słynnymi seryjnymi mordercami byli Karol Kot, Zdzisław Marchwicki, Stanisław Modzelewski, Bogdan Arnold. Ostatnimi znanymi seryjnymi mordercami byli działający w latach 90-tych tzw. Łomiarz i Inkasent.

Kajdanki

Jako seryjnych morderców pokazuje się w telewizji Dr. Jekylla i Mr. Hyda albo Hannibala Lectera. W rzeczywistości seryjni mordercy to nie są żadni Hannibalowie - ludzie dystyngowani i kulturalni, którzy następnie w jakiś potworny sposób mordują. To zwykli ludzie.– podkreśla Gołębiowski. „Wielu z nich nie należało do ani do przystojnych, ani szczególnie medialnych” – dodaje Piotrowicz.

„Nie wiemy, ilu seryjnych morderców jest obecnie w Polsce. Wiemy natomiast, że grasuje u nas od kilkunastu do kilkudziesięciu seryjnych gwałcicieli. W przypadku przestępców tego rodzaju istnieje ogromne prawdopodobieństwo stania się seryjnym mordercą. Można powiedzieć, że taka osoba jest seryjnym mordercą, który jeszcze nie zabija. Zapewne zgwałci jeszcze kilka osób, a potem zacznie mordować” – mówi ekspert policyjny Gołębiowski.

Ile z tych osób faktycznie jest, lub stanie się, seryjnymi mordercami, trudno określić. „Nie wiemy również, ile takich osób już siedzi w więzieniach. Niedawno osobę siedzącą w wiezieniu za inne przestępstwo powiązano np. z zabójstwami sprzed 18 lat” – mówi Gołębiowski.

Trudność w zidentyfikowaniu seryjnego mordercy wynika również z tego, że zabójstwa, które mają takie znamiona bardzo trudno przypisać konkretnemu sprawcy. „Na przykład w Krakowie w 1999 r. wyłowiono z Wisły ludzką skórę - wydrylowane zwłoki. Takie potraktowanie ciała wskazywałoby na działanie seryjnego mordercy, ale podobny przypadek do tej pory się nie powtórzył” – dodaje.

Kim są seryjni mordercy

Seryjni mordercy często wykazują seksualne dewiacje - sadyzm seksualny, fetyszyzm, podglądactwo, pedofilię oraz sodomię, nekrofilię. Charakterystyczna dla nich jest skłonność do fantazjowania, która daleko wykracza poza przeciętną. W swoich fantazjach często zatracają poczucie tego, co realne, a co wyobrażone. Tworzą świat, w którym się dobrze czują; fantazjują o wyczynach seksualnych, dominacji, przemocy, przestępstwie, zabijaniu.

Seryjni mordercy często byli ofiarami seksualnej, emocjonalnej bądź fizycznej przemocy. Jak pisze Brunon Hołyst w „Psychologii kryminalistycznej”, wśród seryjnych morderców przeważają osoby zaburzone psychicznie. U wielu z nich stwierdza się antyspołeczne zaburzenie osobowości. W mowie potocznej takich ludzi określa się jako psychopatów.

Typowymi objawami tego zaburzenia są brak poczucia winy i wstydu, odpowiedzialności za inne osoby, a także głęboka niezdolność do odczuwania emocji. Działania socjopatów są często bezcelowe, przypadkowe i impulsywne.

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

Tagi


Powered by Easytagcloud v2.1

Newsletter

Bądź na bieżąco!

Znajdź nas na Facebooku