Szczęśliwy pracownik to wydajniejszy pracownik
- Szczegóły
- Utworzono: 24 lutego 2015
- Marta Obojska
Nowe badania pokazują, że pracujemy ciężej wtedy, kiedy jesteśmy szczęśliwi. Wyobraź sobie przez chwilę, że idąc do pracy, nie musisz się obawiać o to, że możesz ją bardzo łatwo stracić. Wiesz, że stanowisz część firmy, zespołu, z którym pracujesz. Wykonywana praca jest ważna. Zarówno Twoi współpracownicy, jak i przełożeni, doceniają Twój wkład.
Czy nie chciałbyś w takiej atmosferze dawać z siebie więcej? Być może nawet nie odczuwałbyś zwiększonego wysiłku, ponieważ robiłbyś to, co lubisz, i byłbyś szczęśliwy, mogąc się spełniać…
Zapewne większość z Was słyszała o piramidzie potrzeb Abrahama Maslova. Zaczynając od jej podstawy, jaką są najbardziej niezbędne potrzeby fizjologiczne, pnąc się w górę, znajdziemy na niej kolejno potrzeby: bezpieczeństwa, miłości i przynależności, szacunku i uznania oraz u jej szczytu potrzebę samorealizacji.
Ten model nie jest obcy wielu firmom, które rozumieją, że jej rozwój, dobre prosperowanie zależy m.in. od pracownika, który czuje się w niej dobrze. Takimi firmami, które są świadome tego faktu, są np. Google czy Ernst and Young.
W Google wiemy, że zdrowie, rodzina i dobre samopoczucie są ważnymi aspektami życia naszych pracowników. Zauważyliśmy również,że pracownicy, którzy są szczęśliwi, wykazują zwiększoną motywację. Staramy się, aby Google było emocjonalnie zdrowym miejscem pracy.
Lara Harding, People Programs Manager, Google.
Wsparcie naszych ludzi musi rozpoczynać się na najbardziej podstawowym poziomie – ich zdrowiu fizycznym i psychicznym oraz dobrym samopoczuciu. Tylko przy stworzeniu silnych fundamentów będą oni w stanie zająć się bardziej złożonymi zadaniami.
Employee Relations, Ernst and Young.
Według najnowszych badań przeprowadzonych na University of Warwic, szczęście czyni ludzi bardziej produktywnymi w wykonywanej przez nich pracy.
Ekonomiści przeprowadzili szereg eksperymentów, aby przetestować pomysł, że zadowoleni pracownicy pracują ciężej. W laboratorium odkryli, że szczęście sprawia, iż ludzie stają się o około 12% bardziej wydajni. Badaniu przewodzili profesor Andrew Oswald, Dr Eugenio Proto oraz Dr Daniel Sgroi z Wydziału ekonomii na University of Warwick.
Przeprowadzone badanie jest pierwszym dotyczącym dobrego samopoczucia, które na losowej próbie osób wykorzystało wprowadzenie opłat za każde dobrze wykonane zadanie, nie ograniczając tym samym ilości zadań do wykonania (piece-rate working). Badanie zostało opublikowane na łamach Journal of Labor Economics, łącznie z czterema eksperymentami na grupie ponad 700 osób.
Podczas eksperymentów pokazywano badanym krótkie filmiki, 10-minutowe skecze z udziałem znanych aktorów komediowych, częstowano darmową czekoladką, napojem oraz owocem. Aby ocenić później, czy niższy poziom szczęścia związany był z niższą wydajnością, pozostali badani zostali zapytani o ostatnie rodzinne tragedie, takie jak żałoba. Druga grupa po wyjściu z badania wykazywała zdecydowanie niższą produktywność niż przed badaniem. Odznaczali się oni również niższym poziomem szczęścia. Badani wykonywali także proste zadania matematyczne pod presją czasu, badające produktywność. Proszeni byli, aby rozwiązali tak dużo zadań, jak to jest możliwe, a za każdą prawidłową odpowiedź otrzymywali drobną zapłatę.
Profesor Oswald powiedział: „Firmy takie jak Google zainwestowały więcej we wsparcie pracowników i w rezultacie zadowolenie pracowników wzrosło. Google wie, o czym mówi, ponieważ satysfakcja wzrosła o 37%. W warunkach kontrolowanych naukowo sprawianie, aby pracownicy byli szczęśliwsi, naprawdę się opłaca”.
Dr Sgroi dodał: „szczęśliwsi pracownicy wykorzystują swój czas efektywniej, zwiększają tempo pracy bez straty na jakości”. Dr Proto powiedział zaś, że wyniki badań mają znaczenie dla pracodawców oraz osób zajmujących się polityką promocyjną. Powiedział: „Pokazaliśmy, że szczęśliwsze osoby są bardziej produktywne, ten sam wzór powielił się w czterech różnych eksperymentach”.
Badania te dostarczają pewnych wskazówek w zakresie zarządzania w różnego rodzaju organizacjach. Mogą okazać się ważne dla managerów oraz specjalistów human resources. Osoby te powinny dążyć do tego, aby miejsca pracy sprzyjały zdrowiu emocjonalnemu pracowników.
Badacze w swojej pracy podsumowują: „Jeżeli dobre samopoczucie zwiększa wydajność ludzi w pracy, rodzi to możliwości na poziomie mikroekonomicznym, a być może również makroekonomicznym, w samonapędzającej się spirali pomiędzy produktywnością ludzi a ich dobrobytem”.
Więcej: