Fragment nieistniejącego świata - recenzja
- Szczegóły
- Utworzono: 31 października 2014
- Barbara Urbaniak
Czy wyparty ze świadomości rzeczywisty świat przestaje istnieć, a młodość, doskonałość fizyczna i aktywność upoważniają do zapominania o tym, że przemijamy? Ten „Fragment nieistniejącego świata” konfrontuje reżyser Jacek Bała w swoim spektaklu opartym na „Zapiskach z nocnych dyżurów” Jacka Baczaka. Sztuka nie pozwala zatrzymać się na chwilę i wymusza refleksję nad sensem życia albo jego brakiem.
Tonąc w wirze coraz szybciej pędzącego tornada życia, które zapętla nas jeszcze bardziej, czyniąc niewolnikami dzwoniących komórek, świata zamkniętego w coraz mniejszych i bardziej płaskich urządzeniach, kultu ciała i młodości, powierzchowności i iluzji, karier i stanowisk, zdjęć prezentowanych na portalach społecznościowych, które mają pokazać życie z jak najlepszej strony i coraz bardziej popularnego pozytywnego entuzjazmu kreowanego przez biznesy, na którym jednostki zarabiają krocie, mało kto ma czas i ochotę na postawienie sobie pytania o istotę własnego bytu, a człowiek przeżywający życie na głębszym poziomie świadomości odbierany jest jako śmieszny lub ponury, w każdym razie niedostosowany. Dopiero wypadek, choroba lub wieść o tragedii mimowolnie wyrywają nas z iluzji świata, który nami steruje. Przekłuwa balon próżności, w którym zamknięci podróżujemy przez życie, unosząc się ponad sens i prawdę, a niewygodne pytania wdzierają się do świadomości siłą, jak natręctwa, które mimowolnie atakują umysł.
Wartość przekazu płynąca ze sztuki sprawia, że jest to jeden z nielicznych spektakli tworzonych w obecnych czasach, który posiada zdecydowany przerost treści nad formą. Na scenie występuje tylko dwóch aktorów, młody reżyser (Tomasz Cymerman), który niewzruszony na ludzkie oblicze sprawy próbuje zdobyć materiał do swojego filmu o umieraniu. W tym celu udaje się do hospicjum na spotkanie z jednym z jego mieszkańców (Bogusław Kierc). Zrządzeniem losu, a może koleją rzeczy ten sam starzec przed laty odbywał w tym hospicjum zastępczą służbę wojskową. W chwilach, gdy z otępienia wyrywa go lawina pamięci, leciwy mężczyzna u kresu swojego życia przytacza historię zamieszkałych tu przed laty ludzi, ich bagaże doświadczeń, pragnienia, cierpienia, lęki i dziwactwa.
Młodemu reżyserowi brakuje cierpliwości dla swojego rozmówcy, który w stosunku do niego wykazuje zamkniętą postawę. Niedostępność pisarza cierpiącego na chorobę Alzhaimera doprowadza go do furii, gdyż goniące terminy nie pozwalają na odstępstwa od planu. Ponieważ jednak chce zrealizować swój materiał, postawa starca wymusza na nim zatrzymanie się w biegu i rodzą się refleksje. Z pełną bezwzględnością dociera do niego fakt, że to, w czym się znalazł, chcąc wypełnić zawodowy obowiązek, też w jakimś stopniu dotyczy jego osoby.
Istnieją dwie perspektywy percepcji rzeczywistości ujęte w spektaklu – z punktu widzenia młodości i jej przywilejów, która nie dopuszcza do siebie myśli o rozkładzie ciał i umysłów, w której nie ma czasu na rozważania , która czuje niechęć wobec fizjologii, lęk przed własnym odejściem, a także bliskich na tyle mocno, że odrzucają go, zapełniając się zewnętrznymi zabawkami. Druga perspektywa to człowiek u kresu własnego życia, przemijanie ludzkiego ciała, próby rozliczania przeszłości, konfrontacja z chorobą i śmiercią , stopniowy rozpad ciał i pamięci w obliczu choroby Alzhaimera i bezwiedne błądzenie o tunelach wewnętrznych i przeżyć osoby na nią cierpiącej. Przepaść międzypokoleniowa, brak porozumienia między młodością a starością staje się tu oczywista.
Temat ciężkiego kalibru, nienależący do łatwych i przyjemnych może jednak stanowić medytację nad sensem istnienia i ten czas, gdy w codziennej gonitwie można zatrzymać się na chwilę i oderwać się od zmanipulowanego świata, by odpowiedzieć sobie na ważne pytania. I mimo jego ciężkości może przynieść spokój i ukojenie.
Barbara Urbaniak
„Fragment Nieistniejącego Świata”
na podstawie „Zapisków z nocnych dyżurów” Jacka Baczaka
Wrocławski Teatr Współczesny
Adaptacja: Agnieszka Bała
Reżyseria: Jacek Bała
Scenariusz: Jacek Bała
Scenografia: Karolina Mazur